#

81 ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ

Poniedziałek, 12.04.2021

13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

 

Zbigniew Herbert

GUZIKI

 

Pamięci kapitana Edwarda Herberta

Tylko guziki nieugięte

przetrwały śmierć świadkowie zbrodni

z głębin wychodzą na powierzchnię

jedyny pomnik na ich grobie

są, aby świadczyć Bóg policzy

i ulituje się nad nimi

lecz jak zmartwychwstać mają ciałem

kiedy są lepką cząstką ziemi

przeleciał ptak przepływa obłok

upada liść kiełkuje ślaz

i cisza jest na wysokościach

i dymi mgłą smoleński las

tylko guziki nieugięte

potężny głos zamilkłych chórów

tylko guziki nieugięte

guziki z płaszczy i mundurów

 

W roku 2021 przypada 81 rocznica mordu, jakiego dokonali na jeńcach polskich oprawcy sowieccy. Polacy, a zwłaszcza rodziny pomordowanych, blisko pięćdziesiąt lat czekali, aż ZSRR weźmie całkowitą odpowiedzialność za rozstrzelanie polskich oficerów. Zbrodnia katyńska jest dla Polaków szczególnym symbolem bezlitosnej okupacji i ludobójstwa ze strony Sowietów.

Trzeba pamiętać o tym i przypominać te tragiczne karty historii Polski.

ZSRR, zgonie z paktem zawartym z hitlerowcami, zaatakowali wschodnią Polskę i wzięli do niewoli 250 tysięcy polskich jeńców, w tym 10 tysięcy oficerów.  Na początku października 1939 r. władze sowieckie podjęły decyzję o utworzeniu dwóch "obozów oficerskich" w Starobielsku i Kozielsku oraz obozu w Ostaszkowie, przeznaczonego dla funkcjonariuszy policji i więziennictwa. Ogółem w obozach tych więziono 15 tysięcy polskich żołnierzy.

Decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych zapadła na najwyższym szczeblu władz sowieckich. Piątego marca 1940 r. ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ławrientij Beria, skierował pismo do Stalina, w którym stwierdził, że więzieni Polacy są „zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej” i należy ich rozstrzelać bez przedstawienia zarzutów i aktów oskarżenia. Po trwających miesiąc przygotowaniach, 3 kwietnia 1940 r. rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Przez następnych sześć tygodni Polacy wywożeni byli z obozów grupami do miejsc kaźni. Z Kozielska 4404 osób przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy. Poszukiwania pozostałych jeńców, więzionych przede wszystkim w Starobielsku i Ostaszkowie zakończyły się dopiero w 1991 roku, kiedy to odkryto kolejne masowe mogiły w Charkowie i Miednoje. W sumie znalazło się tam 22 tys. ludzi. Bezpośrednio zaangażowani w rozstrzeliwanie Polaków funkcjonariusze prawdopodobnie jeszcze w maju 1940 roku zostali zamordowani przez swoich kolegów z NKWD. Sowieci starali się zatrzeć wszelkie ślady po Polakach i masowej zbrodni.

W kwietniu 1943 Niemcy, po agresji na ZSRR, ujawnili informację o znalezieniu w Lesie Katyńskim ciał polskich oficerów. Niemcy traktowali zbrodnie katyńska propagandowo dla własnych celów. Oczywiście władze sowieckie winą za mord obarczali hitlerowców. W sprawie katyńskiej Polacy nie uzyskali niestety wsparcia ze strony przywódców mocarstw zachodnich, którzy w imię trwałości sojuszu ze Stalinem, okazywali mu pomoc w ukrywaniu prawdy o tej zbrodni.

Po wojnie władze polskie podporządkowane ZSRR, starały się ukrywać mord katyński. Oficjalne wytyczne jednoznacznie zakazywały mówienia o Katyniu, jako zbrodni stalinowskich służb. W oficjalnych przekazach podtrzymywano tezy stalinowskiej propagandy, że za zbrodnią stali Niemcy. Nawet mimo krytyki rządów Józefa Stalina, przeprowadzonej po jego śmierci, i częściowej rewizji podejścia władz ZSRR do ludobójczej polityki dyktatora, Katyń pozostawał tematem tabu. Historycy zajmujący się śmiercią polskich oficerów w Katyniu, musieli kierować się zasadniczym kryterium, które mówiło że „nie wolno dopuszczać jakichkolwiek prób obarczania Związku Radzieckiego odpowiedzialnością za śmierć polskich oficerów w lasach katyńskich”.

Wiedza dotycząca mordu katyńskiego dostępna była, tylko dzięki emigracji politycznej, która nie zapominała o dawnej ojczyźnie próbując ukazać światu prawdę o krzywdzie wyrządzonej Polsce. W kraju wydawnictwa podziemne wydawały liczne publikacje – głównie pochodzące z emigracji, które odkłamywały historię. Największa ich ilość, w okresie PRL pojawiła się w czasach „Solidarności”.

Niestety los dopisał kolejna tragiczna kartę, związana z Katyniem. 10 kwietnia 2010 samolot rządowy, który leciał na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej, rozbił się na lotnisku w Smoleńsku. Zginęło 96 osób w tym Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, a także przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Społeczność naszej Bursy również pamięta o ofiarach zbrodni katyńskiej. W roku 2016 w ramach programu „Katyń-ocalić od zapomnienia” wychowankowie posadzili przed Bursą Dąb Pamięci poświęcony Janowi Karolowi Kuleszy. Staramy się tę pamięć pielęgnować i przekazywać młodszym pokoleniom.

Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu

Dąb Pamięci poświęcony Janowi Karolowi Kuleszy.

Opracował: Arkadiusz Ziółek