#

Na Grudzień 1970. Pamiętamy

Poniedziałek, 14.12.2020

Krwawe wydarzenia na Wybrzeżu w grudniu 1970r. stały się początkiem narastania oporu, który po dwóch dekadach zakończył panowanie komunistów w Europie Środkowej.

Ofiara krwi robotników głównie Trójmiasta i Szczecina weszła do narodowej legendy, która trwa już pół wieku. W rozprawie ,,władzy ludowej’’ z Polakami zamordowano nie mniej niż 46 osób. Ranne zostały co najmniej 1164 osoby. Zatrzymano i ciężko pobito ponad 3000 ludzi. Sprawców tych zbrodni nie osądzono do dziś. Bezpośrednią przyczyną robotniczych wystąpień było wprowadzenie w całym kraju podwyżki cen detalicznych mięsa, przetworów mięsnych i wielu innych artykułów spożywczych.

Najbardziej znaną ofiarą grudniowej masakry został 18-letni robotnik Zbyszek Godlewski, którego uwieczniła – pod zmienionym imieniem i nazwiskiem - ,,Ballada o Janku Wiśniewskim’’.

Został zastrzelony przez żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego (LWP), kiedy 17 grudnia rano wysiadł na przystanku Gdynia Stocznia, by pójść do pracy. Jego ciało demonstranci przenieśli główną ulicą miasta – Świętojańską – pod siedzibę lokalnych władz. Historia młodego mężczyzny niesionego ulicami na drzwiach zainspirowała Krzysztofa Dowgiałłę do napisania tekstu piosenki o tym wydarzeniu. Nie znał imienia ani nazwiska zabitego, więc nazwał go Jankiem Wiśniewskim.

W ten sposób osoba pod nie swoim nazwiskiem, jako bohater piosenki, stała się symbolem wydarzeń, bardziej znanym od swojego pierwowzoru.*

 

Ballada o Janku Wiśniewskim

Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni

Dzisiaj milicja użyła broni

Dzielnieśmy stali, celnie rzucali

Janek Wiśniewski padł!

 

Na drzwiach ponieśli go Świętojańską

Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom

Chłopcy stoczniowcy, pomścijcie druha!

Janek Wiśniewski padł!

 

Jeden zraniony, drugi zabity

Krwi się zachciało słupskim bandytom

To partia strzela do robotników

Janek Wiśniewski padł!

 

Krwawy Kociołek, to kat Trójmiasta

Przez niego giną dzieci, niewiasty

Poczekaj draniu, my Cię dostaniem

Janek Wiśniewski padł!

 

Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska

Idźcie do domu, skończona walka

Świat się dowiedział, nic nie powiedział

Janek Wiśniewski padł!

 

Nie płaczcie matki, to nie na darmo!

Nad stocznią sztandar z czarną kokardą!

Za chleb i wolność i nową Polskę

Janek Wiśniewski padl!

 

*Krzysztof Bogdanowicz ,,Pół wieku po masakrze’’, Czas Stefczyka nr 186/ Grudzień 2020

 

Opr. Krzysztof Czacharowski