Wieczorny apel w godzinę śmierci Patrona

Ciepły majowy wieczór pozwolił zgromadzić się mieszkańcom bursy i przybyłym gościom przy kamieniu i tablicy upamiętniającej Rotmistrza Witolda Pileckiego.

Wejściem pocztu sztandarowego i uroczystym wciągnięciem flagi na maszt, przy dźwiękach hymnu, rozpoczął się krótki apel upamiętniający 69 rocznicę tragicznej śmierci naszego Patrona. Paulina Garbacik i wcielający się w rolę Rotmistrza – Łukasz Krzemiński przypomnieli, jak wyglądały ostatnie godziny życia jednego z 6 najodważniejszych ludzi II Wojny Światowej oraz Jego testament, który pozostawił potomnym.

Przeszywający, krótki strzał, jaki rozległ się w głośnikach o godz. 21.30, przypomniał tragizm tamtego wieczoru. W szlachetnej zadumie, przy słowach „Przysięgi „  Kołakowskiego,

„..Lecz przysięgaliśmy na orła i na krzyż    
Na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy    
Na czystą biel i na gorącą czerwień krwi    
Na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych”

którą pięknie wykonali Paulina Garbacik i Piotr Kuciński, pani dyrektor Maria Tomczyk i Izabela Król- wiceprzewodnicząca MRB, ustawiły pod tablicą zapalone znicze. To samo uczynili przedstawiciele 8 grup wychowawczych.

Przy dźwiękach marszu płk Kozietulskiego wszyscy wrócili do bursy.